poniedziałek, 30 lipca 2012

Louis

Jest godzina 16:18. Hotel opustoszał, większość gości poszła oglądać fajerwerki. Ty zostałaś, słuchając muzyki, leciało Maroon5 ,,This love. Lubiłaś ten kawałek. Wyjęłaś z torby głośniki i podłączyłaś je do telefonu, mając nadzieję że nikomu nie będziesz przeszkadzać. Weszłaś na łóżko i zaczęłaś tańczyć w rytm muzyki. Nagle usłyszałaś czyjś śmiech. Otworzyłaś drzwi, za nimi stali chłopcy śmiejący się z tańczącego Louisa. Udający taniec na rurze Tommo nie zauważył cię i nadal się wygłupiał. Widok nie z tej ziemi. Później przyszła pora na ruchy Michaela Jacksona, rozbawiona sytuacją postanowiłaś dołączyć do chłopaka. Oczywiście geniusz nic nie zauważył... Niall płakał ze śmiechu, Liam nagrywał Wasze wygłupy komórką, a Harry i Zayn stali nie mogąc doczekać się momentu, kiedy Lou Cię zauważy.
Piosenka się skończyła. Podeszłaś z przodu do chłopaka podając mu rękę.
- Dzięki za wspaniały wspólny występ- uśmiechnęłaś się nieśmiało i wróciłaś do pokoju.
Następnego dnia recepcjonistka podała ci krateczkę.,, Zatańczysz?” i numer pokoju na dole.
17:09, pukasz cichutko do pokoju chłopaka. Otwiera ci Harry. Zawołał Louisa.
Poszliście na imprezę. Wygłupy, żarty i oczywiście wolny taniec...

niedziela, 29 lipca 2012

Harry



Stary, piękny teatr. Gra fortepianu rozbrzmiewała w Waszej auli. Zamknęłaś oczy wczuwając się w każdą nutę. Czujesz jak usta Harrego muskają Twoją szyję, wprawia Cię to obłęd. Otwierasz oczy, wpatrując się w przestrzeń. Ukochany szepcze Ci delikatnie do ucha...
Przerwa. 30 minut, podczas których Harry zmienił Wasze plany na ten wieczór. Złapał Cię za rękę i pociągnął do limuzyny
-Nie mogłem wytrzymać z nudów... Zabieram cię na przejażdżkę
Samochód zatrzymał się przy plaży. Wysiadłaś kierując się za chłopakiem obserwując spokojnie jak nadmorski wiatr targał jego włosami frywolnie. Trzymał dwa koce, następnie rozłożył je na kamienistym podłożu. Zdjęłaś szpilki, szczerze ich nienawidziłaś za to wprost kochałaś chodzić boso. Wyjął z kieszeni IPhone`a i puścił Waszą piosenkę. Objął Cię w talii,kołysał się w rytm melodii lekko muskając Cię pocałunkami po szyi, ramionach i karku. Fale głaskały Wasze gołe stopy, gwiazdy świeciły mocno jak nigdy wcześniej a szum morza lekko zagłuszał piosenkę. W pewnym momencie Harry wypuścił Cię z objęć i uklęknął, wyjmując z kieszeni malutkie czerwone pudełeczko.
-Czy wyjdziesz za mnie [T.I]?- zapytał tak czule, że łzy napłynęły ci do oczu.
-Oczywiście – odpowiedziałaś.
Po chwili staliście w blasku księżyca całując się i rozkoszując chwilą. 

Niall




Letni, chłodny wieczór. Słuchawki, 10 zł, rolki i wyszłaś. “More than this” rozbrzmiewało w uszach, ciepłu wiatr rozwiewał Twoje włosy. Mieszkałaś w Warszawie od niedawna, ale bardzo Ci się tu podobało. Wiedziałaś, że e mieście jest One Direction, ale nie byłaś przecież jedna z tych fanek, które stoją przed hotelem, piszczą i kradną pocztę, Ty wolałaś pojeździć po parku koło hotelu z nadzieją, że ich zobaczysz…


Było już ciemno, więc pozwoliłaś sobie na wygłupy w rytm “Na na na”. Zamknęłaś oczy i stanęłaś na środku chodnika, bo dostałaś lekkiej zadyszki. BUM ! Ziemia. Coś uderzyło Cię w głowę. Szybko zaczęłaś rozglądać się za pociskiem… Piłka do futbolu amerykańskiego -.-
-I’m  soo sorry - słyszysz zza pleców. Ktoś pomaga Ci wstać
Ty już wiesz, kto to. Słyszysz jego słodki irlandzki akcent. Zauważasz, że z drugiej strony ktoś biegnie i mówi do Nialla coś, czego Ty nie rozumiesz. Jesteś wniebowzięta… Zayn podnosi piłkę.
-Bardzo boli ? Uderzyłaś głowa o krawężnik. Pojedziesz z nami do hotelu. Jak się nazywasz ?
-Nic mi nic nie jest, tylko trochę kręci mi się w głowie. Jestem [T.I]
-Super, ja mam na imię Zayn, a to Niall


W hotelu zrobiło Ci się bardzo niedobrze, więc pojechaliście do szpitala z Niallem. Chłopak przez calą drogę nic nie mówił, po prostu trzymał Cię za rękę. Całą noc spędził z Tobą w szpitalu. Obudziłaś się, a on spał z głową na Twoich kolanach. Patrzyłaś na jego blond włosy i piękne rzęsy, które zakrywały jego błękitne oczy. 
-Dzień dobry - powiedział zaspany
-Hej, miło że się w końcu odezwałeś - odpowiedział mu z lekkim wyrzutem - Czemu wczoraj nic nie mówiłeś ? Było mi trochę przykro…
-Bałem się. O Ciebie. Bo widzisz, ja tak dziwnie się przy Tobie czuję… Ja… Ja się chyba w Tobie zakochałem…
Delikatnie pogłaskałaś jego włosy. Usiadł na Twoim łóżku.
-Jestem najszczęśliwsza na świecie.
On spojrzał nieśmiało w Twoje oczy i pocałował Cię delikatnie. 

sobota, 28 lipca 2012

Zayn

Jest 20. Siedzisz oglądając telewizję, pod ciepłym polarowym kocykiem z kubkiem herbaty malinowej. Czekasz na niego już 3 godziny. Zdenerwowana rzucasz koc na podłogę i ruszasz w stronę sypialni. W pewnym momencie światło w całym domu gaśnie a wszędzie zapalają się choinkowe światełka. Twój ukochany zaczyna grać na gitarze ,,Dont cray".
 -Nie wiedziałam że jesteś... 
- Niespodzianka kochanie- powiedział spuszczając głowę i przygryzajac wargę, a melodia niosła sie po całym domu...


Proszę  komentarze :D

Zayn



Imagin z Zaynem, pisany dla mojej przyjaciółki, dlatego jest na nią nieco ukierunkowany, ale mimo to myślę, ze Wam się spodoba.



Siedzisz w kawiarence, słuchasz cichutko muzyki i czytasz ,,Wiedźmina”. Oderwana od rzeczywistości próbujesz sięgnąć kawę, nie odrywając się od lektury. Twoja ręka wędruje po stole szukając ukochanego napoju, denerwujesz się lekko bo nie możesz znaleźć kubka, a możesz przysiąc, że tam był. Zmuszona odłożyć książkę przeczesujesz włosy i poprawiasz okulary. Rozglądasz się po stoliku, zauważasz nagle że nie siedzisz sama. Na zielonej pufie przed Tobą siedzi przystojny mulat, uśmiecha się do ciebie nieziemsko. To Zayn Malik, ten z 1D. -
    -Nie mogłem oderwać od ciebie oczu i nadal nie wiem co czytasz...
    -Nie dziwię się, to polska książka, trudno byś rozszyfrował polski tytuł.
    -Poczytasz mi po polsku ? To musi być piękny język skoro czyta w nim taka śliczna dziewczyna...
    -Po polsku?!
    -Jeżeli nie chcesz, nie musisz. Nie zmuszam Cię.
    -,,Król bezgranicznie kochał swą małżonkę, królową, a ona całym sercem kochała jego. Coś takiego musiało skończyć się nieszczęściem...”
Czytałaś mu jeszcze przez półtorej godziny popijając kawę i co chwilę zerkając jak on słucha twojego głosu...

Siema !

Jestem Natalia. Będę tu wrzucać imaginy, pierwszy będzie z Zaynem z 1D. Hope U enjoy it ;) Nie rozpisuję się zbytnio, mam tylko nadzieję, że spodobają się Wam moje imaginy, a ja polubię blogowanie.